Niesamowici nauczyciele VI - Brzesko, Dębica, Radom i Tarnów

I ten von ktoś tam się nie certolił tylko poszedł i powiedział: my was Prusaków za bardzo nie lubimy, bo jesteście protestantami, jesteście dzikusy i w ogóle śmierdzicie.

* * * * *

Nauczyciel z Dębicy, pan O. od fizyki

Prawo O.: Uczeń to jest takie indywiduum, które mając do wyboru dwie odpowiedzi - dobrą i złą - z reguły wybiera złą.

O. do koleżanki z 1 ławki:
- Jak myślisz czemu transformator buczy?
- Nie wiem.
- Jak ty byś miała 50 okresów na sekundę też byś buczała, hihihi.

Ciało oddziaływuje na ciało, np. przez popychanie. Każdy sobie popchnie - chłopiec dziewczynę, chłopiec chłopca - co kto lubi.

Jak się nie będziecie uczyć, to wylądujecie na uniwersytecie gminnym. Ale pewnie, nie uczcie się, bo to takie piękne i wspaniałe jeździć na studia rowerem.

Kolega miał tylko jedną lekcję z nim, był to dzień chłopaka, a mieli czerwone krawaty ubrane, prezent od dziewczyn. O. najpierw im powiedział, że wyglądają jak idioci, a potem wziął każdego z nich do tablicy.

Tutaj taka uwaga do chłopców szczególnie, otóż na Rysach jajek nie ugotujecie.

Każda materia we wszechświecie dąży do osiągnięcia jak najmniejszej energii. Uczeń niestety jest wyjątkiem od tej reguły i zużywa tej energii mniej niż minimum.

Wy to dopiero jesteście na tym etapie, że macie satysfakcję jak znaleźliście cyfrę na kalkulatorze.

* * * * *

Mowa będzie o dwóch nauczycielkach z VI LO w Radomiu. Należy dodać, że to jedna z najlepszych szkół, a jedna z opisywanych sorek jest znana w całej Polsce (przynajmniej wśród nauczycieli chemii).

Zaczynamy, na pierwszy ogień pójdzie kochana germanistka, sorka B.

Na wywiadówce do jednego z rodziców: Tego trzeba było zabić przed urodzeniem (obraza to nie była, bo sorka dzieliła ludzi na tych do zabicia, tych, którzy mogą jeszcze pożyć i dobre dzieci, zgodnie z ocenami).

A Marcie postawimy 4+ (to miała być kara za coś, owa koleżanka ciągle na klasówkach dostawała 4+ i już miała tego dosyć).

Oryginalny strój:

Ubranie króliczka Playboya na mikołajkach w pierwszej klasie. Uzasadnienie - Jesteście klasą zboczeńców to i mikołajki będą perwersyjne.


Następna nauczycielka: chemiczka, sorka S. Zachowanie wojskowego i nie potrzebuje na lekcjach nawet głosu podnieść - wszyscy boją się odezwać, bo nerwowa jest.

Powiedzenia:

Moje aniołki śliczne, anemiczne.

Jak ja nie lubię smerfów (to do klasy).

Jak ja was nie lubię.

No to na dobry początek po jedyneczce, żeby humor poprawić.

Oraz dialogi ze mną, gdy nie wytrzymałem i komentowałem powiedzonka.

- Jak ja nie lubię smerfów.
[Ja] - I Gargamel również.
- I Klakiel.

- Jak ja was nie lubię.
[Ja, cicho] - Nawzajem.
- Słyszałam!

- A co to, nie pomożecie wychowawczyni podpisywać świadectw?
[Ja] - A sorko, wychowawczyni pisać umie to sobie poradzi.
- Naskarżę, wszystko naskarżę.

* * * * *

Tarnów, IV LO. Historyczka, p. G-a, pamięta jeszcze czasy, kiedy dinozaury biegały po głównej ulicy.

Cała klasa do dzisiaj śmieje się z tekstów w stylu: "Czytajcie, czytajcie. Ja mam kupę do zrobienia w szafie."

Często, kiedy wchodziliśmy do sali po innej klasie, raczyła nas zdaniem: "Otwórzcie okna i wyjdźcie."

Podczas opowieści o Kozakach: "W tym miejscu Dniestr był szeroki, więc były częste wylewy Nilu."

Przy rozdawaniu kartkówek: "Kogo nie ma, niech tu podejdzie."

Nasz ulubiony rodzynek: "Miłosz! Wstań i popatrz jak Ty siedzisz!"

Podziękowania dla: Petroboy, Pudel @, mk @, pomocnik.kdu @.

A czy Ty także masz tak barwnego nauczyciela w szkole opisywanego na forach i wśród uczniów? Podziel się tą wiadomością ze mną. Kliknij w ten linek, a w temacie wpisz nauczyciel. Pamiętaj, by opisać więcej niż cztery celne uwagi i opowieści nauczyciela. Znaczek @ za nickiem oznacza osobę niezarejestrowaną w serwisie Joe Monster.