Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Narzekalnia! > Czemu Polacy tak lubią robić z siebie wieśniaków?
nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
https://wiadomosci.wp.pl/lecimy-na-all-excuse-me-do-huragandy-steward-ujawnia-szokujace-szczegoly-pracy-na-pokladzie-6216971925616257a

To już któryś raz gdy czytam na wp pseudowywiad lub pseudorelację o polskim społeczeństwie. Z ostatniego wynikało, że każda wigilia to wóda i każdy wujek janusz napierdolony, a jak nie pijesz to jesteś posądzany o raka lub ciążę. Był jeszcze taki, że Polacy zawsze klaszczą po lądowaniu. Teraz to... W obu przypadkach mam wrażenie, że tak jak niektórych ponosi fantazja, że jesteśmy narodem wybranym, to innych w drugą stronę - że Polska jest taka chujowa, sami Polacy głupi, prymitywni i bez ogłady.

Żeby nie było - nie każdy Polak to mistrz savoir-vivre'u, w każdym społeczeństwie znajduje się ktoś nieobyty albo zwyczajnie chamski, ale to raczej żadna wyjątkowa cecha naszej nacji. Popularna jest teza, że to zazwyczaj osoby, które przemieściły się w hierarchii społecznej trochę wyżej i że nadal słoma wystaje im z butów, tylko najczęściej autorami takich teorii są właśnie osoby, które dopiero co weszły na szczebelek wyżej, albo uważają, że są na tym szczebelku. Ja przynajmniej nie dostrzegam takich negatywnych skutków nobilitacji, prędzej rośnie skłonność do narzekania na tych beznadziejnych we wszystkim polaczków.
Ostatnio edytowany: 2018-02-06 15:23:04

I_drink_and_I_know_things
Gościu chyba nie widział Anglików...

--
A Lannister always pays his debts

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu
"A Polacy piją na umór i piją wszyscy". Cholera, dwa razy leciałem w ubiegłym roku i nie wypiłem ani grama. To ja jakiś nie wszyscy Polacy jestem?

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 6 lat temu
no i widzisz, zjebałeś, przez to że nie piłeś inni musieli nadrabiać aby normę narodową wyrobić

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 6 lat temu
:tomcat_tc, we dwoje lecieliśmy, to jakby nie liczył cztery chlania. Aż mi się przykro teraz zrobiło, że ktoś się musiał poświęcić.

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
, też czasami polatam (różnymi liniami, nie wybrzydzam) i nie widzę tego pijaństwa. Owszem, są tacy co piją, nie przekłada się to jednak na jakieś niezwykłe epizody. Jest normalnie.
Ostatnio edytowany: 2018-02-06 17:18:04

empatyczna
empatyczna - Gołota Poezji · 6 lat temu
Jestem szczęśliwa, że w mojej najbliższej rodzinie alkohol jest na ostatnim miejscu i bez napojów wyskokowych potrafimy świetnie się bawić.

--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/

m_niebieski
m_niebieski - Woził Niemca dla statusu · 6 lat temu
No z tym klaskaniem to jakaś klęska. Rozumiem trudne lotniska (Funchal, albo jakieś tam w Nepalu) ale qrna Okęcie z ILS-em
No wiocha i już

--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III) TU ŹRÓDŁO

I_drink_and_I_know_things
:empatyczna nie ma to jak kokaina

--
A Lannister always pays his debts

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:m_niebieski , żeby jeszcze te klaskanie było, nigdy nie widziałem i nigdy nie słyszałem.

m_niebieski
m_niebieski - Woził Niemca dla statusu · 6 lat temu
:nevya no właśnie ja zawsze

--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III) TU ŹRÓDŁO

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
discordia - Naturalne Dobro Mazowsza · 6 lat temu
chyba tylko raz slyszałam to mistyczne klaskanie i nie był to rajaner
ja pije, jak jest za darmo, ostatnio w katarskich, w rajanerze never, bo wewnętrzny janusz nie pozwala no ale to drink, dwa, bo czemu nie? tak jak większość ludzi chyba. w życiu nie widziałam na pokładzie najebanego rodaka

--
***** ***

happy
happy - Wredziocha · 6 lat temu
Raz lądowaliśmy we mgle i deszczu wizzairem w Lądku Lutonie to klaskali. A jeden koleś po dotknięciu kołami pasa w kurtce z podręczną walizką stał już w drzwiach mimo że do otwarcia drzwi i zatrzymania samolotu mieliśmy dobre 20 min (jakieś przebudowy lotniska i kołooował... i jechaaaaał... i jechaaaaał)

W tanich liniach PL-UK nigdy nie spotkałam pijanych.

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Djbanan
Steward to nikt inny jak kelner, tylko w samolocie. Po kilkunastu latach w gastronomii powiem Wam, że większych pijaków i degeneratów nie znam, czasem nawet striptizerki przewyższały ich kulturą i samokontrolą. To normalne zachowanie u początkującego, szczególnie gdy pochodzi z małej mieściny i uważa, że dostał pracę na równi z ministerstwem za takie pieniędze, że w głowie się nie mieści. Z czasem się przyzwyczai, a jak nabierze trochę ogłady będzie wiedział jako mijać takie tematy i nie zachowywać się jak przekupa na targu. Oczywiście generalizuję, celowo

--

Servin
Servin - Klopsik · 6 lat temu
:nevya bo żeby było słychać, to trzeba najpierw lecieć samolotem. A żeby lecieć samolotem to musi być stać

Kiedyś miałem lot idealnie oddający to co myślę o lataniu z Polakami opisane powyżej. 6 rano, człowiek chce się kimnąć w samolocie, to dwie dewotki usiadły rząd za mną i najeżdżają. Na Żydów, na Tuska, na lewaków, na szczepionki, tylko kościół super i to Pambuk chciał żeby one razem kuwra siedziały obok siebie. W myślach snułem już wizję czarnej mszy, na którą chciałem iść wieczorem tak się wyspałem.

Ale nie nie, to nie koniec. Przed ładowaniem jeszcze był Sebix wyklęty naebany i na dopalaczach chyba. Drze mordę jak to on wypriedoli załogę na księżyc. Wyzywa agresywnie swoją Karyne i chyba raz jej nawet przydzwonił. Jak już wyladowalismy, wystrzelił jak z procy do drzwi i zaczął się z nimi szarpać. Jego zapał ostudziło czterech funkcjonariuszy z komitetu powitalnego. Dobrze że Anglicy z takimi się nie priefola i zwykle taki delikwent dostaje drugi lot gratis. Do Polski i z zakazem powrotu.

Gdyby LOT albo BA mieli polaczenie do Polski to latałbym tylko nimi, a nie latającym cyrkiem Mątwy Pytona. Debili nie stać na takie loty więc przynajmniej byłby spokój.
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 00:02:35

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:servin , okej - jeden sebix i gadające babcie, a czy to oznacza, że w innych krajach tak się nie dzieje? Rozumiem, że to co lot się powtarza? Sam jesteś polakiem i lipy (chyba) nie odpierdalasz? Jesteś w samolocie pod tym względem w mniejszości?

PS. LOT i BA mają połączenia do Polski z LHR, daj znać gdybyś chciał kupić, pomogę nieobeznanemu
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 00:16:00

happy
happy - Wredziocha · 6 lat temu
Przeczytałam "nieobrzezanemu" i pomyślałam 'o, jaka obelga na czasie'

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Servin
Servin - Klopsik · 6 lat temu
:nevya LOT / BA mają bodajże tylko połączenie do Warszawy i chyba z przesiadka w Berlinie.

Nie kumasz tak poza tym (bo niezbyt jasno napisałem). Jestem w stanie rozpoznać Polaków na lotnisku zanim coś powiedzą. Parę innych przykładów. Idę sobie przez hale odlotów w Luton, czuje zapach owoców w powietrzu. Ktoś kurzy e-cygareta. Odwracam się, a tam bubek artystyczno-"patriotyczna" przeróbka orła z biało czerwona flaga sobie pali. I nawet nie jakiś koksik a zwykły koleś.

Awaria systemu Wizzair. Ludzie chcą oddać walizy bo lot za niecała godzinę a kolejka ma z 30m i 4 osoby szerokości. Obsługa uwija się jak w ukropie, ręcznie próbując zaradzić sytuacji. Ok, kumam że ludzie mogą być źli bo spóźnienia. Co robią nasi bracia plemienni? Złość tez, ale panika bo samolot odleci bez nich Zaczęły się nerwowe telefony do rodziny, szarpanie dzieciaków gdy te z nudy zaczynają kursować między pasami kolejkowymi a w powietrzu słychać już stwierdzenia typu "masakra", "beznadzieja", "hardkor", bo "nie zdążymy na samolot i odleci bez nas"
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 08:59:48

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

Servin
Servin - Klopsik · 6 lat temu
A i nie było chyba lotu bez awantury o nadbagaż. Jedna klientka wystartowała przez to nawet z pretensjami o dyskryminacje do obsługi samolotu, która jej PMSa całkowicie i profesjonalnie zlała i poprosili ją żeby zajęła miejsce i zapięła pasy bo nie odlecimy co też ona usłużnie zrobiła narzekając pod nosem
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 09:11:43

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:servin, bezpośrednio, zapomniałem, że jesteś z prowincji - do Ciebie przesiadka w stolicy, ale czego to się nie zrobi dla spokoju?

Czyli jednak nie jesteście tam tak cywilizowani?

Servin
Servin - Klopsik · 6 lat temu
Połowa z tych sytuacji miała miejsce gdy lot odbywał się do Londynu, więc nie, nie jesteście cywilizowani i nie próbujecie się cywilizować co pokazuje druga połowa moich doświadczeń lotniskowych

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

brogman
A mi nikt w karetce nie klaszcze, że go żywego dowiozłem do szpitala

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 6 lat temu
:nevya jeśli nigdy nie słyszałeś klaskania to chyba nigdy samolotem nie leciałeś z Polakami . Te wszystkie Twoje opowieści o wycieczkach to albo odbywałeś z innymi nacjami, albo sobie wymyśliłeś ;)

Nieważne czy służbowo pl-uk czy czartery wakacyjne - Europa, Azja, Ameryka, klaskanie jest praktycznie zawsze. Raz mocniej, raz słabiej, ale zawsze.

Edyta: no niech będzie, raz, podczas "biznesowego" lotu do Monachium, nikt nie klaskał.
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 10:53:12

Servin
Servin - Klopsik · 6 lat temu
:brogman a dowiozles kiedyś kogoś żywego?

Co do klaskania to chyba nikt tego nie wytyka a przynajmniej nikt mnie o to nigdy nie pytał.
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 10:55:55

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

happy
happy - Wredziocha · 6 lat temu
:brogman
Przepraszam

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Jez_z_lasu
//odstawcie jedzenie













:brogman
Ale nieżywi już klaszczą? ;)


Przepraszam.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:lordkaftan , to w sumie dość dziwne - Ty słyszysz zawsze, ja nie słyszę nigdy... Nie latasz przypadkiem z pacjentami? W moim przypadku loty są raczej z Polakami, niemal wszystko jest na trasie Polska-cośtam, cośtam-Polska, nawet w przelotówkach i przesiadkach nie brakuje Polaków. Nigdy nie słyszałem klaskania, a wysłuchiwałem Oczywiście może tak być, że dwie osoby klaskały, ale w samolocie tego nie da się dostrzec.

I żeby nie było - ja też mam całe spektrum lotów - rajanery, wizery, katary, dobrelinie, gównolinie, czartery. I nic. Kierunki też są różne - krajowe, typowo wakacyjne, niewakacyjne. Jeszcze się zastanawiałem, że może mnie tylko zwodzi perspektywa, bo nie latam na najtańsze/najczęściej wybierane wczasy do Egiptu, Bułgarii czy Turcji - tam z pewnością łatwiej o tego mitycznego Polaka-klaskacza (bo np. pierwszy raz leci, albo jest prosty i niewykształcony z racji... ekhm "niezamożności" - jakby to miało jeszcze związek). No ale z tego co piszesz to wakacje w Ameryce (którejkolwiek) nie są "pierwszym" i "najtańszym" kierunkiem Polaków, a jednak, tak jak twierdzisz, klaszczą. Ja widuję w hotelach Polaków, którzy nie znają języka, przeciętni starsi ludzie, idealni na Janusza i Grażynkę, no i klaskać nie chcą .

Inni też nie bardzo to dostrzegają, ja nigdy, Ty zawsze. Dylemat, nie wiem z czego to wynika. No chyba, że to głosy w Twojej głowie, wtedy spoko

:servin, "Połowa z tych sytuacji miała miejsce gdy lot odbywał się do Londynu" - to wszystko tłumaczy, po prostu Anglicy wracali z weekendu
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 11:46:01

Servin
Servin - Klopsik · 6 lat temu
Tak, w dodatku mówili taka płynna polszczyzną, bez akcentu lepszą niż moja. Tak się ci Anglicy wmieszali w tłum że nawet cebulowe zachowanie nabyli wraz z językiem...
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 11:52:07

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:servin , a tak z ciekawości - angielscy lordowie grzeczni, czy tylko prywatnymi odrzutowcami latają?

Servin
Servin - Klopsik · 6 lat temu
:nevya ci latają głównie do Krakowa na panieńskie lub kawalerskie. Nie latam w tamtym kierunku, nie wiem, nie wypowiem się. W lotach do Gdańska nie było z nimi problemu, ale nie stanowią oni jakichś wielkich grup na tym połączeniu.
Ostatnio edytowany: 2018-02-07 11:59:07

--
A na HaPe to jeszcze tylko nasrać na środku.
Forum > Narzekalnia! > Czemu Polacy tak lubią robić z siebie wieśniaków?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj