Ciekawi mnie, jakie są wasze ulubione gierki z gatunku freeware/shareware. Nie mówię o sklepowych hitach. Bardziej zależy mi na mniej budżetowych, ale wcale nie gorszych produkcjach. Takich, które można ściągnąć z internetu, zainstalować i już działać, nie czekając 2 minuty na załadowanie 2 giga tekstur 4096x4096, etc...
Jeśli temat się rozwinie (na co liczę), może nawet go przykleimy?
A więc ja zaczynam swoimi typami:
---
N - platformowa gra o bardzo prostej mechanice. Poruszamy się skocznym ninją w kierunku wyjścia, po drodze zbierając złoto i unikając pułapek. Gra składa się z 10 epizodów, po 10 leveli, po 4 plansz każdy. Daje nam to zawrotną liczbę 400 poziomów. Z internetu można ściągnąć jeszcze kilka razy tyle. Wbrew pozorom, nawet tak duża ilość nie nudzi. Przechodząc grę, trzeba bowiem używać nie tylko refleksu, ale też mózgu...
---
ADOM - tej gry chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Najpopularniejsze (a na pewno rywalizujące z nethackiem o to miano) roguelike na świecie. Na czym polega? Poruszamy się po mapie, zabijając potwory, zbierając przedmioty, wykonując zadania itd. niemal jak w klasycznych RPG. Cechą charakterystyczną jest niesamowicie uproszczona grafika, sprowadzająca WSZYSTKO do znaków ASCII. (Drzewo - T, główna postać - @, nietoperz - d, pieniądze - $ i tak dalej). Ta niezwykła oszczędność graficzna odstrasza większość "dzieci" dla których grafika jest najważniejsza. Te osoby nie poznają nigdy największej zalety ADOM, jaką jest MIODNOŚĆ i ZŁOŻONOŚĆ. Żadna istniejąca gra RPG nie może się nawet równać z ADOM pod względem rozgrywki. Poradniki, mapy, wskazówki do ADOM zajmują kilkaset kilobajtów czystego tekstu. Ilość przedmiotów, potworów, broni, ilość możliwych czynności do wykonania (możesz np. umyć sobie uszy, co przydaje się nawet w pewnym momencie gry) kładzie na łopatki dowolną inną grę. W ADOM trzeba zagrać.
---
Warblade - najlepsze rozwinięcie idei "space invaders" jakie kiedykolwiek powstało. Żadna inna gra nie ma takiej złożoności i ogólnego rozmachu. Dość powiedzieć, że do tej pory nie ma w internecie pełnej rozpiski wszystkich sekretów gry i tego, jak je odkryć. Choć po screenach wydawać może się nieco uboga - uwierzcie mi, wciąga.
---
Frets on Fire - gramy na klawiaturze jak na gitarze. O tej grze wrzucałem już kiedyś osobny temat na Grajdołek. Więcej w linku
---
Digger - nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o tej grze, której pierwsza wersja ukazała się w 1983 roku Ja i reszta mojej rodziny straciliśmy przy niej wiele nocy . Ogólnie rzecz biorąc, poruszamy się "koparką", która kopie tunele, zbierając diamenty i złoto. Uciekamy przed potworami, które jednak mogą poruszać się tylko zbudowanymi już tunelami....
---
Do tego dołożyć można jeszcze kilka znakomitych gier, wśród nich:
- Dynomite Deluxe
- Crimsonland
- GeneRally
- IcyTower
- openTTD
- Elastomania
- Soldat
Żadna z nich nie zabrała mi jednak tyle czasu, co te opisane szerzej.
---
A jakie są WASZE ulubione gierki?
Jeśli temat się rozwinie (na co liczę), może nawet go przykleimy?
A więc ja zaczynam swoimi typami:
---
N - platformowa gra o bardzo prostej mechanice. Poruszamy się skocznym ninją w kierunku wyjścia, po drodze zbierając złoto i unikając pułapek. Gra składa się z 10 epizodów, po 10 leveli, po 4 plansz każdy. Daje nam to zawrotną liczbę 400 poziomów. Z internetu można ściągnąć jeszcze kilka razy tyle. Wbrew pozorom, nawet tak duża ilość nie nudzi. Przechodząc grę, trzeba bowiem używać nie tylko refleksu, ale też mózgu...
---
ADOM - tej gry chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Najpopularniejsze (a na pewno rywalizujące z nethackiem o to miano) roguelike na świecie. Na czym polega? Poruszamy się po mapie, zabijając potwory, zbierając przedmioty, wykonując zadania itd. niemal jak w klasycznych RPG. Cechą charakterystyczną jest niesamowicie uproszczona grafika, sprowadzająca WSZYSTKO do znaków ASCII. (Drzewo - T, główna postać - @, nietoperz - d, pieniądze - $ i tak dalej). Ta niezwykła oszczędność graficzna odstrasza większość "dzieci" dla których grafika jest najważniejsza. Te osoby nie poznają nigdy największej zalety ADOM, jaką jest MIODNOŚĆ i ZŁOŻONOŚĆ. Żadna istniejąca gra RPG nie może się nawet równać z ADOM pod względem rozgrywki. Poradniki, mapy, wskazówki do ADOM zajmują kilkaset kilobajtów czystego tekstu. Ilość przedmiotów, potworów, broni, ilość możliwych czynności do wykonania (możesz np. umyć sobie uszy, co przydaje się nawet w pewnym momencie gry) kładzie na łopatki dowolną inną grę. W ADOM trzeba zagrać.
---
Warblade - najlepsze rozwinięcie idei "space invaders" jakie kiedykolwiek powstało. Żadna inna gra nie ma takiej złożoności i ogólnego rozmachu. Dość powiedzieć, że do tej pory nie ma w internecie pełnej rozpiski wszystkich sekretów gry i tego, jak je odkryć. Choć po screenach wydawać może się nieco uboga - uwierzcie mi, wciąga.
---
Frets on Fire - gramy na klawiaturze jak na gitarze. O tej grze wrzucałem już kiedyś osobny temat na Grajdołek. Więcej w linku
---
Digger - nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o tej grze, której pierwsza wersja ukazała się w 1983 roku Ja i reszta mojej rodziny straciliśmy przy niej wiele nocy . Ogólnie rzecz biorąc, poruszamy się "koparką", która kopie tunele, zbierając diamenty i złoto. Uciekamy przed potworami, które jednak mogą poruszać się tylko zbudowanymi już tunelami....
---
Do tego dołożyć można jeszcze kilka znakomitych gier, wśród nich:
- Dynomite Deluxe
- Crimsonland
- GeneRally
- IcyTower
- openTTD
- Elastomania
- Soldat
Żadna z nich nie zabrała mi jednak tyle czasu, co te opisane szerzej.
---
A jakie są WASZE ulubione gierki?
--
"Real men use telnet on port 80."