Krótki "razgawor" między nie sprzątającym właścicielem psa i Rosjanką z awersją do psich nieczystości na przyblokowym trawniczku kończy się niesmacznie.
Wydawanie poleceń takich jak "siad!", "daj łapę!" i "leżeć!" nieodłącznie kojarzą nam się z psami, a tu proszę, nawet kot potrafi nauczyć się tych prostych sztuczek.
Przynajmniej jeden z Irlandzkich kibiców nie będzie najlepiej wspominał swojego pierwszego dnia na polskiej ziemi. Utknął bowiem w jednym z toi-toi na poznańskim Rynku.