Dominik Kuc z Fundacji GrowSpace, koordynator rankingu, powiedział: „nas
ta zapowiedź kontroli bardzo zdziwiła, dlatego że jest to wbijanie noża
w plecy szkołom, które budują bezpieczną i otwartą atmosferę u siebie w
regionach. To jest niespodziewany atak ze strony Rzecznika Praw
Dziecka, który powinien wspierać rolę wychowawczą szkół, powinien
wspierać to, żeby młode osoby czuły się bezpieczne. Dla nas to jest
zastraszanie samych uczniów, uczennic, nauczycieli, nauczycielek oraz
przede wszystkim dyrekcji, które wkładają ogromny trud w to, aby budować
bezpieczną i otwartą atmosferę dla wszystkich”.
No cóż, w
normalnym kraju kontrolowanoby szkoły z dołów takiego rankingu, bo to
by oznaczało, że w tych szkołach dzieje się coś niedobrego. Ale tutaj
jest Polska, kraj, w którym rządzą zasady „logiki” katolickiej. Kraj, w którym nawet patologiczna rodzina jest „święta”, bicie dzieci jest pochwalane przez ministrów, a dyrektor szkoły, który interweniuje w obronie dziecka zostaje zawieszony przez fanatycznie religijną kurator...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą