Z sejfu Nowego Ruskiego

I. Babski

- Nawet sobie nie wyobrażasz, o co tym razem moja focha strzeliła!
- Powiedziałeś jej w końcu, że się roztyła?
- Gorzej. Ściągnąłem nowy pakiet głosowy do nawigacji, też kobiecy głos. Spytała, co zrobiłem ze starą kobietą, to jej odpowiedziałem, że miałem jej dość, a ta jest młodsza i ma milszy głos.

II. Wyborczy

Wybory w Rosji. Na karcie wyborczej:
Prosimy o wybór jednej z opcji stanowiska, na które chciałbyś wybrać Władimira Putina:
[ ] Prezydent
[ ] Premier
[ ] Car Wszechrusi
[ ] Pierwszy Sekretarz

III. Piłkarski

Żona Messiego jest w ciąży z trzecim dzieckiem...
Cristiano Ronaldo po raz czwarty został ojcem...
Czy oni rywalizują o Złotą Piłkę czy o Pękniętą Gumę?

IV. Wredny

- Jak obalić rząd w Afryce?
- Potrząsnąć drzewem.

V. Rodzinny

Przed wyjazdem na kolonie córka poprosiła, żeby jej założyć spiralę.
Blad', nie na te kolonie w dzieciństwie jeździłem...

VI. Optyczny

- Ho ho, kogo ja widzę?
- No to przecież ja.
- A ja jestem bez okularów. To kogo ja widzę?

VII. Pomałżeński

Po rozwodzie i podziale majątku zacząłem lepiej rozumieć ofiary pożaru, a nawet trochę zazdrościć bezdomnym.

Bonusowy

Żul Arek przechodzi koło dwudziestoletniej Corsy w gazie i mruczy pod nosem:
- Skąd ludzie biorą na to kasę? Cały dzień zbieram butelki, puszki i ledwo mam na tanie wino.
Tymczasem student Wiesiek, dorabiający jako pizkurier właściciel dwudziestoletniej Corsy w gazie przechodzi koło 10-letniego Passerati i mruczy:
- Skąd ludzie mają na to kasę? Stypendium, umowa na 5zł/h + napiwki, prawie nie śpię, a ledwo na tę Corsę uzbierałem...
Tymczasem budowlaniec Janusz, właściciel 10-letniego Passerati w kredycie przechodzi obok 5-letniej Insignii i mruczy pod nosem:
- Skąd ludzie mają na to kasę? Tyram cały dzień i noc, biorę 500+, a ledwo się udało dostać kredyt na to moje cacko, jeszcze nie ma za co na gaz przerobić...
Tymczasem Sergiusz, biznesman na dorobku i kierowca 5-letniej Insignii w leasingu jest mijany przez Mercedesa z przyciemnianymi szybami w asyście policyjnej i mruczy pod nosem:
- Skąd oni biorą na to pieniądze? Przecież od dwóch lat nie mam żadnych zysków, zamówienia siadają, ludzi połowę musiałem zwolnić, strach inwestować...
Tymczasem minister Morawiecki, jadąc w Mercedesie z przyciemnianymi szybami w asyście policyjnej, mijając Insignie, Passerati, Corsy i inne stojące w korkach samochody mruczy pod nosem:
- Skąd oni biorą na to pieniądze i do tego na paliwo? Przecież już im tak podatkami dopierdoliłem, że dawno powinni chodzić pieszo... Co robię nie tak?

:peppone