- Czang Li, ciągle masz problemy z zaopatrzeniem?
- Och, Sian Czu, moja jadłodajnia stoi na skraju przepaści.
- Zrób jak ja. Gotuj gorzej.
- Gorzej?! Ale to przecież ostatni krok ku plajcie!
- A skąd. Ja tak zrobiłem i już po paru dniach moi klienci zaczęli na mnie wieszać psy.
by Bazyl3
* * * * *
- Poruczniku Rżewski!!! Wy jesteście tchórz i kawał chama! Wyzywam Was na pojedynek!!!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą