W pociągu siedzą na przeciw siebie dwaj faceci. Nagle jeden zaczyna pluć w stronę drugiego, opluwając precyzyjnie jego sylwetkę wokoło, ( tak jak kowboje ostrzeliwują z colta kształt osoby) nie opluwając jednakże jego samego. Po czym się przedstawia:
- Nazywam się John Smith, jestem mistrzem świata w pluciu precyzyjnym, wielokrotnym zawodowym mistrzem USA w tej samej dyscyplinie, oraz dwukrotnym mistrzem olimpijskim w pluciu pod wiatr.
Na co drugi gość splunął pierwszemu prosto w oko i mówi:
- Miło mi, Jan Kowalski, amator.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą