Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Z tego parku narodowego nawet nie próbujcie zabierać pamiątek – poznajcie Skamieniały Las

25 351  
220   6  
W ósmym odcinku zapraszam do swoistej kopalni wiedzy o przeszłości naszej planety, czyli do kolorowego Parku Narodowego Skamieniałego Lasu.


#1.

Leży w stanie Arizona i jest ostatnim z trzech parków tego stanu, jaki został mi do opisania. Poprzednie dwa to Saguaro i Wielki Kanion. Ma powierzchnię około 900 km² i leży na terenie Pustyni Pstrej (ang. Painted Desert). Charakteryzuje go duża roczna amplituda temperatury – w lecie dochodzi do 40°C, a w zimie do -10°C.



#2.

Jest największym na świecie skupiskiem skamieniałego drewna i stąd wziął swą nazwę.



#3.

Choć dzisiaj jest to głównie porośnięty stepem płaskowyż, pod koniec triasu, czyli 220 milionów lat temu, rósł tu tropikalny las. Obszar dzisiejszej Arizony znajdował się blisko równika i był niziną porośniętą bujną roślinnością, do której od wschodu przylegał łańcuch wulkanicznych gór. Ten zarys geologiczny jest o tyle ważny, że pozwala nam zrozumieć skąd na pustyni wzięło się tyle skamieniałych drzew.

#4.

Proces fosylizacji, czyli kamienienia, jest bardzo ciekawy. Pnie obumarłych drzew, po zmyciu do rzeki, zostały zasypane ogromnymi ilościami iłu i mułu rzecznego. Musiało się to stać na tyle szybko, by odciąć drewno od dopływu tlenu, a to z kolei spowolniło proces jego rozkładu do tysięcy lat. Leżąc głęboko na dnie rzeki, drewno absorbowało minerały pochodzące z rozpuszczonych w wodzie pyłów wulkanicznych, stopniowo zamieniając materię organiczną na nieorganiczną.



#5.

Zagrzebane głęboko pod ziemią, skamieniałe pnie trwały przez miliony lat, aż erozja miękkich skał pozwoliła je odsłonić. Dziś w parku wciąż możemy podziwiać ten proces – wiele egzemplarzy wciąż leży na wpół zakopane w ziemi.

#6.

Większość pni drzew wygląda jakby ktoś pociął je równo za pomocą piły łańcuchowej. Mnóstwo turystów zachodzi w głowę – jak to się stało? Otóż podczas wypiętrzania Wyżyny Kolorado, około 65 milionów lat temu, zamienione w kamień drzewa narażone były na ogromne przeciążenia. Ich głównym budulcem jest kwarc, który dzięki budowie krystalicznej jest bardzo twardy, ale również kruchy. Sprawiło to, że drzewa pękały wzdłuż idealnie prostych linii i dziś możemy je oglądać podzielone na równe segmenty.



#7.

Największym egzemplarzem skamieniałego drzewa w parku jest mierzący 10 metrów Old Faithful – szacuje się, że jego waga wynosi 44 tony!



#8.

O twardości skamieniałego drewna niech świadczy fakt, że do wycięcia tego kawałka potrzebowano aż 10 godzin cięcia piłą mechaniczną! Dla porównania – przecięcie podobnego kawałka granitu zajęłoby 2,5 godziny.



#9.

Jest to miejsce objęte szczególną ochroną – gdy utworzono tu park narodowy, sądzono, że to rozwiąże problem przywłaszczania sobie kawałków drewna przez turystów. To jednak niewiele pomogło, wprowadzono więc drastyczne kary – w skrajnych przypadkach, jeśli sprawa trafi do sądu, złodziejaszkom grozi grzywna nawet 200 TYSIĘCY dolarów oraz kara więzienia. Na wyjeździe z parku, przy budce rangerów stoi tabliczka – „zatrzymaj pojazd do kontroli”. Przy najmniejszym podejrzeniu strażnicy parku przeszukują odwiedzających oraz ich samochody.

Jeśli koniecznie chcemy na pamiątkę kawałek drewna zamienionego w kamień, są na to sposoby. Okoliczne sklepiki sprzedają okazy zebrane z terenów prywatnych i za niewielką opłatą możemy wejść w jego posiadanie zupełnie legalnie. Polecam zachować jednak paragon.

#10.

Dodatkowym powodem, aby nie zabierać skamieniałego drewna jest rzekoma klątwa, jaka czyha na każdego, kto wyniesie cokolwiek z parku. W każdym tygodniu rangerzy dostają kilka paczek ze zwróconymi „pamiątkami”. Często dołączony jest do nich list pełen skruchy, w którym opisane są nieszczęścia, jakie spadły na nieszczęśnika od czasu zabrania skamieniałego drewna. Najstarszy taki list pochodzi z 1935 roku! Wiele z nich wystawionych jest w Visitor Center jako przestroga dla innych.

Większość ludzi prosi o umieszczenie kawałków tam, skąd je wzięli, jest to jednak niemożliwe. Teren parku jest jednym wielkim obszarem badań archeologicznych i takie działanie zaburzyłoby wiarygodność badań. Znaleziono na to sposób – rangerzy wysypują je na specjalne stosy – jeden z nich, niedaleko Rainbow Forest Museum, nazywany jest „stosem sumienia” (ang. conscience pile).



#11.

Z wyżej wymienionych powodów jest to jedyny park narodowy, który na noc jest całkowicie zamykany. Jest otwarty od 8 do 17.

#12.

Jest jedynym parkiem narodowym, przez który przebiegała słynna Droga 66. Dziś zastąpiła ją autostrada międzystanowa I-40, ale jej zarośnięte trawą pozostałości wciąż można odnaleźć. Jeśli macie ochotę postawić nogę na najsłynniejszej amerykańskiej drodze, łatwo tu trafić. Park uhonorował to miejsce pamiątkową ławeczką, a także starym, pordzewiałym samochodem, który widać już z daleka.



#13.

Najwcześniejsi mieszkańcy tych terenów pojawili się około 8000 lat temu. Mniej więcej 2000 lat temu zaczęli uprawiać kukurydzę, a w późniejszym okresie budowali naziemne mieszkania – pueblos. Od nazwy tych struktur nazywamy ich Indianami Pueblos. Do dziś w parku zachowały się ruiny sporej indiańskiej wioski z przełomu XII i XIII wieku – Puerco Pueblo. Osada ma ponad 100 pomieszczeń i mogło ją zamieszkiwać około 200 osób.



#14.

W Puerco Pueblo znajduje się ponad 800 petroglifów. Do najciekawszych należy m.in. rysunek przypominający bociana przynoszącego dziecko – a przynajmniej takie jest pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi na myśl zwiedzającym z naszego kręgu kulturowego. Naukowcy wyjaśniają, że Indianie Pueblo na pewno nie znali tej wielce pożytecznej bocianiej funkcji, a to co wydaje się nam dzieckiem, najprawdopodobniej jest upolowaną żabą.



Innym ciekawym petroglifem jest spiralny znak, będący znacznikiem słonecznym – w czasie letniego przesilenia, przez około dwie godziny dziennie, w samym centrum spirali pojawia się promień słońca. Naukowcy uważają, że Indianie używali go, aby mierzyć upływ czasu i orientować się w nadchodzących porach roku, co miało duże znaczenie przy uprawie roślin.



#15.

Park odwiedza stosunkowo niewiele ludzi – około 600 tysięcy rocznie.

W poprzednim odcinku: Saguaro


Źródła: 1, 2, 3, 4
1

Oglądany: 25351x | Komentarzy: 6 | Okejek: 220 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

01.05

30.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało