Znasz ten stan, kiedy musisz się dzielić z kimś pizzą, chociaż on nie pozwoli ci skorzystać z ładowarki do telefonu, a mimo wszystko oddałbyś za niego rękę? Tak, to małżeństwo.

#1.

*patrzy, jak mąż śpi*
Ja: Kocham go tak bardzo, jest dla mnie wszys...
*mąż chrapie*
Ja: Nie mogę tak żyć.

#2.

Upewnij się, że jesteś pierwszym , który pyta "co chcesz na obiad", żebyś to nie ty musiał wybierać.

#3.

Żona: Przestań wydawać kasę na głupoty
Ja: Okej
[później]
Żona: Co to, do cholery, jest?
[pies wchodzi w garniaczku]
Ja: On się żeni, Karen

#4.

SMS od żony: Przepraszam, spóźnię się pół godzinki
Ja [nadal w łóżku, zapomniawszy o tym, że mieliśmy się zobaczyć]: Jak zwykle

#5.

Mój mąż właśnie napisał do mnie z łazienki, żebym przyniosła mu "ZNACZNIE więcej papieru toaletowego", tak że tego... romantyczność nie umarła, ludziska.

#6.

Żona: Kończy się jej czysta bielizna. Robi pranie.
Mąż: Kończy mu się czysta bielizna. Kupuje nową.

#7.

Żona: Czemu oddychasz w taki sposób?
Ach, małżeństwo. Kiedy możesz być zapytany o kontynuowanie życia.

#8.

Małżeństwo to w zasadzie szeptanie: "Śpisz? Muszę pokazać ci ten filmik z kotem".

#9.

Kot mruczy: "Mój kot"
Kot figluje: "Mój kot"
Kot nie trafia do kuwety: "Twój kot"

#10.

Żona: Znowu zapomniałeś włączyć zmywarkę, prawda?
Ja: [pijąc mleko z flakonu] Nie, czemu?

#11.

Małżeństwo to znalezienie tej wyjątkowej osoby, z którą będziesz się kłócił o temperaturę w pokoju do końca życia.

#12.

Małżeństwo to w zasadzie dwoje ludzi, którzy na zmianę uciskają śmieci w kuchni, żeby to nie oni musieli je wynieść.

#13.

Założę się, że mój mąż najbardziej uwielbia we mnie to, jak nic nie zamawiam, a później proszę go, żeby dał mi łyka swojego napoju i podbieram mu frytki.

#14.

Nic w życiu nie przygotuje cię na to, ile czasu w małżeństwie będziesz spędzał na słuchaniu, jak ktoś kaszle.

#15.

Wiesz, że jesteś w związku małżeńskim od długiego czasu, kiedy możesz poprawnie odpowiedzieć na pytanie: "Jak się nazywał ten gość w tym filmie o tym tym?".

#16.

Mąż: Znowu nosisz moje skarpetki?
Ja: Może...

#17.

[próbując uciszyć płaczące dziecko]
Ja: O co ci, kurwa, chodzi?
Żona: Spróbuj mu zaśpiewać.
Ja: [śpiewając] O co ci, kurwa, chodzi?

#18.

Mąż po kryjomu ustawia niższą temperaturę na termostacie, a ja po kryjomu ją zwiększam. Obydwoje zaciekle zaprzeczamy, że go dotykaliśmy.
Małżeństwo jest fajne.

#19.

Żona: *otwiera apteczkę* Czemu wypełniłeś ją Cheetosami?!
Ja: [krwawiąc] Wtedy wydawało się to zabawne.

#20.

Mąż: Kocham cię.
Ja: *jedząc głośno chipsy* Powinieneś. Jestem cholernym cudem.

Zobacz też: Celne spostrzeżenia facetów na temat ich małżeństw