Szukaj Pokaż menu

Faktopedia, czyli taka fajniejsza Wikipedia - CCCXXII

186 516  
731   171  
Dzisiaj m.in. opiekuńczy neandertalczycy, kalendarz muzułmański oraz największy prywatny obszar na świecie.

#1.

20 gifów pokazujących, jak reagujesz na codzienne sytuacje CLIV

118 374  
411   40  

#1. Kiedy muszę czekać miesiąc, zanim podłączą mi internet w nowym domu...

7 ciekawostek na temat haseł, czyli słowo o bezpieczeństwie w sieci

94 591  
222   110  
Długie jak nieszczęście, ale łatwe do zapamiętania, czy może krótkie i pełne specyficznych znaków? Jakie tak naprawdę powinno być dobre hasło? I jak to wygląda w praktyce...

#1.

Teoretycznie rzecz biorąc im hasło dłuższe, bardziej skomplikowane i niepowtarzalne, tym bardziej bezpieczne. Niestety nawet 1000-znakowy ciąg przypadkowych znaków w postaci hasła nie daje gwarancji bezpieczeństwa - a to dlatego, że każdy system zabezpieczony hasłem ma dwie strony. Z jednej pilnie strzeżone (zapisane tylko na dnie szuflady ze skarpetami) hasło wpisujemy my, a z drugiej jest baza, w której system sprawdza, czy wpisaliśmy właściwe znaki. I ta właśnie baza, choćby najlepiej zabezpieczona, pozostaje podatna na różnego rodzaju ataki, o czym przekonali się już tacy giganci jak Yahoo (450 tysięcy wykradzionych haseł), LinkedIn (6,5 miliona haseł) czy Sony (77 milionów haseł).

Między innymi z tego powodu tak cholernie ważne jest, by do każdej usługi mieć inne hasło. Wyciek z jednego źródła nie da wówczas hakerom dostępu do pozostałych kont danego użytkownika, ale o tym wszyscy doskonale pamiętacie... PRAWDA?!

#2.


Oczywiście hasła typu "zap783alenie32od,.;09bytu" wygenerowane poprzez puszczenie kota na spacer po klawiaturze należą do rzadkości. W większości przypadków na hasło składa się słowo połączone z jakąś prostą liczbą - jeżeli serwer tego wymaga. Z analizy wynika, że kobiety na hasła chętnie wybierają imiona, podczas gdy mężczyźni częściej odnoszą się do swoich hobby. Jak często zmieniamy hasła? Zwykle nie częściej niż raz na 2,5-3 lata.

#3.


Nawet nędzne hasło może się sprawdzić w przypadku, kiedy serwer wymaga dwuetapowego uwierzytelnienia. W praktyce oznacza to, że oprócz wpisania poprawnego hasła należy wykonać jeszcze jedną, inną czynność, na przykład przepisać specjalny kod przesłany SMS-em na wskazany numer. Teoretycznie jest to wersja bezpieczna - bez wglądu do odpowiedniego telefonu ewentualny haker nie jest w stanie uzyskać dostępu. Może jednak - jak pokazał eksperyment jednego z użytkowników Twittera - nieco namieszać. A poza tym, jak ktoś ma pecha (bądź predyspozycje), to i telefon zgubi - a wtedy nawet sam się do konta nie dostanie.

#4.


Jeżeli komuś wydaje się, że hakerzy siedzą przed ekranem logowania Facebooka, próbując jedno po drugim odgadywać hasła wybranych użytkowników, to jest w błędzie. Tak samo coraz mniej chętnie stosuje się ataki z rodzaju "brute force", polegające na zleceniu robotowi wstawiania kolejno setek tysięcy kombinacji w nadziei na trafienie właściwego. Łatwiej jest sprowokować użytkownika, by sam podzielił się swoim hasłem - albo wysyłając mu odpowiednio przekonującą wiadomość e-mail, albo podmieniając adres strony do logowania w wybranym serwisie. Łatwowierność, nieostrożność i rutyna zgubiły już tysiące użytkowników internetu.

#5.


Nie trzeba świadomie pamiętać hasła, by z niego korzystać - i nie, nie chodzi o karteczki z podpowiedzią przyklejone do klawiatury czy monitora. Eksperyment pokazał, że da się przyzwyczaić mięśnie do odtwarzania określonej kombinacji ruchów - w tym przypadku naciśnięć odpowiednich klawiszy - i tym samym uczyć ludzi haseł, których świadomie nie byliby w stanie zapamiętać. Taka opcja mogłaby się sprawdzić w przypadku agentów, którym powinęła się noga - wówczas nawet poddawani torturom nie byliby w stanie zdradzić wrogom haseł, ponieważ mimo tego, że owymi hasłami się posługiwali, tak naprawdę ich nie pamiętali.

#6.


Eksperci polecają różne sposoby tworzenia haseł - od posiłkowania się generatorami po wymyślanie fraz czy układów klawiszy - na przykład skorzystanie ze wzoru V zaczynając od "trójki". Wówczas pierwotne hasło brzmiałoby "3edcft6", w kolejnym miesiącu można by je zmienić na tak samo tworzone "4rfvgy7" i tak dalej. Pomysł ma jednak dość istotne wady. Po pierwsze, wszyscy mamy takie same klawiatury i dość ograniczoną wyobraźnię i zdolność zapamiętywania. Po drugie, jednymi z najczęściej stosowanych haseł są właśnie klawiaturowe kombinacje, np. "qazxcv" czy najbardziej oczywiste z oczywistych "qwerty".

#7.


Najlepszym sposobem na zachowanie bezpieczeństwa w sieci jest korzystanie ze skomplikowanych haseł i dwuetapowego uwierzytelniania, a także regularne zmienianie haseł - bo o odrębnym haśle do każdego konta nie trzeba chyba kolejny raz wspominać. Nic nie szkodzi, by hasła zapisywać sobie w zeszycie - pod warunkiem jednak, że owego zeszytu nie trzyma się przy komputerze, a nagłówek nie krzyczy "SUPERTAJNE HASŁO". Ważna jest też ostrożność, czyli sprawdzanie, czy strona, na której wpisujemy hasło, faktycznie jest tą, za którą się podaje. I jeśli będziemy przestrzegać reguł, prawdopodobnie nic nie będzie w stanie nam poważnie zaszkodzić.

Źródła: 1, 2, 3
222
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 20 gifów pokazujących, jak reagujesz na codzienne sytuacje CLIV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Nieprawdopodobne historie spadkowe
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Duchy na XIX-wiecznych fotografiach
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu Dokąd zmierza ludzkość? Eksperyment Calhouna
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Gość, który zaczął publicznie narzekać na kobiety, szybko dostał ripostę od jednej z pań
Przejdź do artykułu 20 popapranych praw z całego świata

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą