Niesamowici nauczyciele X - Łódź, Bolesławiec, Szczytno
I dziś kolejne trzy gwiazdy. Historia (znów - jakbym miał takiego wykładowcę od historii, to bym ją nawet polubił), fizyka i język polski. Czyli na lekcjach nudno nie jest!
Przesyłam teksty nauczyciela historii, pana Andrzeja Cz. z IV LO w Łodzi. Jest to ulubieniec większości byłych i obecnych uczniów, do tego stopnia, iż na drzwiach męskiej toalety dumnie brzmi od lat napis Witamy Pana Andrzeja, a na corocznie organizowane przez niego wycieczki do Juraty zgłaszają się tłumy chętnych. Ale do rzeczy, niektóre mocno niecenzuralne. Proszę pani, chce pani beret moherowy nosić? Zamiast majtek beret, jak pani nogi wyrwą. A nogi wyrywają za gadanie na lekcji!
- To by było na tyle.
- Możemy już iść?
- Białe stringi się spytały!
Stalin w 53. pokazał numer sandałka.
Dialog z uczennicą:
- Gdzie Twój chłopak?
- Chory.
Plastikowe modele samolotów II
Czasem prawdziwa pasja zmienia zwykłe hobby w wyrafinowaną sztukę, przy czym diabeł tkwi w szczegółach. Tu je widać jak na dłoni.
Parkowanie w miejscach dla niepełnosprawnych... czy oni naprawdę dali radę wyciągnąć z tych malutkich bagażników swoje wózki inwalidzkie? Czy może jedyne upośledzenie jakie mają to jest to coś, co się stało z ich głowami?
Też zauważyłeś, jak wielu polskich kierowców, to tak naprawdę kierowcy "Ferrari"...?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą